Asset Publisher
Złodziejski plan nie wypalił
Złodziejski plan nie wypalił
Jeden z mieszkańców powiatu mławskiego długo będzie wspominał kradzież drewna w Nadleśnictwie Lidzbark – nie udała się, a sam sprawca został ukarany.
Kilka dni temu strażnicy leśni z Nadleśnictwa Lidzbark podczas wykonywania obowiązków służbowych na terenie jednego z leśnictw postanowili prewencyjnie zainstalować urządzenie monitoringu. Trwały tam akurat prace gospodarcze. Kilka dni później na miejscu pojawił się kierujący pojazdem Passata B5. Samochód miał otwartą klapą bagażnika (uniemożliwiła nagranie tablicy rejestracyjnej) i po załadowaniu kilku wałków dębowych odjechał z otwartą klapą bagażnika. - Na początku mieliśmy trudności związane z brakiem tablicy rejestracyjnej na nagraniu – powiedział Tomasz Drumiński komendant posterunku Straży Leśnej z Nadleśnictwa Lidzbark. Rozwiązano ten problem w inny sposób. Strażnicy wydrukowali stopklatkę filmu z wizerunkiem sprawcy i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. - Dzięki pomocy jednego z leśników już następnego dnia zidentyfikowano sprawcę - dodał Drumiński. W efekcie sprawca musiał zwrócić drewno. Został również ukarany dwoma mandatami karnymi na łączną kwotę 1000 zł.
Od 2011 roku dzięki urządzeniom monitoringu na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie ustalono i ukarano ponad 2500 sprawców szkodnictwa leśnego.
